Ostatnio czuję się bardzo niezdecydowana (żeby nie powiedzieć rozdarta wewnętrznie ;P) i wszystko, co mogło wydawać się dotąd oczywiste zaczyna mi się plątać. Mój stan ducha odzwierciedla się nawet w ubraniach. Mieszam style, wymyślam dziwne kombinacje, co widać na dzisiejszych zdjęciach.Wintydżowa koszula połączona z gotycką spódnicą, i jeszcze przyprawiona glanami. Istny koktajl stylów. Może trochę dziwaczny, ale przecież dziwne równa się interesujące, prawda?;)
koszulo-sweterek - Orsay
spódnica - C&A
glany - Steel
korale - prezent
koszulo-sweterek - Orsay
spódnica - C&A
glany - Steel
korale - prezent
A ja wciąż czekam na zestaw z piękna kiecką z reserved:) barokowy eklektyzm ;)
OdpowiedzUsuńZawsze uważałam, że glany pasują do praktycznie każdego stroju :) a ta Twoja mieszanka bardziej mi się ze stylem boho skojarzyła... dlaczego - nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Olga
fajna spódnica
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem glany są zajebiste
OdpowiedzUsuńmasz rację
Usuń