Wiosna, wiosna, WIOSNA! hahaha! Jak pięknie! Czuję się jakbym była w stanie błogiego upojenia, choć nie piłam ani kropelki :P To wszystko przez wiosnę. Powoduje ona u mnie bardzo dziwne i nie typowe zachowania, wprawiając mnie w stan lekkiego niebytu... Ach, nawet ta sesja jest trochę szalona. Bo zazwyczaj nie występuję w samym sweterku, nie mając nic (no, prawie ;))pod spodem... :D
PS. Wreszcie po raz pierwszy mogłam wyciagnąć z szafy moją nową letnią spódnicę :D
Spódnica - sklep indyjski Kraków (niestety nie pamiętam który)
T-shirt - Levi's
sweterek - Camaieu
chustka - Cubus